środa, 6 stycznia 2016

#6 Dieta

Hej :*
Myślę, że większość osób po świętach nie była zadowolona ze swojego ciała, dlatego idealnym noworocznym postanowieniem jest "schudnąć", "zdrowo się odżywiać", "więcej ćwiczyć" itp.
Dlatego wydaję mi się, że post o zdrowej diecie połączonej z ćwiczeniami może Was zainteresować :*

Przyznaję się, że w święta również nie trzymałam się rygorystycznie diety, ale od Nowego Roku postanowiłam to zmienić. Nie chodzi tu tylko o zrzucenie kilku kilogramów, tylko o generalną zmianę nawyków żywieniowych :)
Po pierwsze, nie wierzę w tabletki odchudzające, diety cud, na których w ciągu 3 dni możemy zrzucić 10 kg itd..
Podam Wam w punktach jak to wygląda u mnie :*

Dieta :

1. JEDZENIE :
* jeść 4-5 posiłków dziennie
* ostatni posiłek min. 3h przed spaniem
* w każdym posiłku starać się uwzględnić warzywa lub owoce
* nie wolno : słodyczy, chipsów, mięsa innego niż kurczak i indyk, mleka pow.1%, żółtego sera, fast-foodów, unikać masła
* raz w miesiącu cheat meal - mogę zjeść jeden posiłek, jaki sobie tylko wymarzę :)

2. ĆWICZENIA :
* siłownia ok.1,5-2h - min. 3 razy w tygodniu
* ćwiczenia w domu (najczęściej Mel B, ok.1h) - min. 2 razy w tygodniu

3. PICIE :
* pić min. 2l wody niegazowanej (z cytryną), dużo herbatek zielonych, czerwonych lub grejfrutowych

4. WYNIKI :
* będę się ważyć raz na tydzień
* będę sprawdzać wymiary co 2 tygodnie

Myślę, że z takim planem uda mi się osiągnąć cel :) Jeśli macie jakieś rady to dajcie znać!
Wszystkie pytania zamieszczajcie w komentarzach albo piszcie na maila (onlymomcanjudge@gmail.com) odpowiem :*



Jeśli chcielibyście posta o ćwiczeniach lub posiłkach to też dajcie znać w komentarzach:)
buziaki :*

51 komentarzy:

  1. Bardzo fajny i motywujący post! Jednak mam pytanie, bo też nie wiem wszystkiego :) Ale czemu nie wolno jeść żółtego sera? :D Miłego dnia! Obserwujemy?

    Komentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
    http://bieganiejestspoko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki!:)
      żółty ser w porównaniu do innych rzeczy które "kładziemy na kanapkach" (nie licząc nutelli) ma bardzo duzo kalorii a prawie żadnych wartości odżywczych :)

      Usuń
  2. U widzę, że ktoś posiada ta sama pasje co ja! :D Wybrałam Chodakowską i z nią brnę przez diety i ćwiczenia :D Już 11 miesięcy jak ćwiczę, z rozmiaru L zeszłam do S i XS :) Zgadzam się ze wszystkim co ujęłaś w tym poście!
    Powodzenia w blogowaniu oraz dziękuję za komentarz u mnie. Gdyby nie on, nie trafiłabym tutaj. Zostaje na dłużej :*
    PS; również dziękuję za obserwacje :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem też ćwiczę z Chodakowska ale jakos Mel B mi bardziej przypadła do gustu :) O to gratulacje bo z L do XS to ogromna zmiana!:*

      Usuń
  3. Zaczęłam kilka dni temu ćwiczyć i nie zamierzam się poddawać! Nie ma, że się nie chce:) A jedzenie, wygląda obłędnie :)



    http://xyzilo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super! Wlasnie zawsze staram się zeby zdrowe jedzenie tak super wyglądało bo wtedy mam na nie większa ochote ;)

      Usuń
  4. picie dużej ilości wody najlepsze dla organizmu odchudzającego się:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w osiągnieciu celu :) Ja nie odżywiam się zdrowo ale biegam i ćwiczę :) Obserwuję :)
    kasiaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bieganie jest super! :*
      zaraz zajrzę do Ciebie :)

      Usuń
  6. świetny blog, motywujący post!
    obserwuję i zapraszam do mnie :) prusekd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo this is super fun to read, and good-luck! Do you want to support each others blog by following each other? Please let me know so I can follow you right back:)

    xoxo
    www.theclosetelf.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, super motywujący wpis. Ja aktualnie nie jestem na diecie, ale staram się duuużo ćwiczyć. ;*
    Obserwuję i liczę na Twoje odwiedzinki u mnie. ;*
    http://swiat-zwariowaneej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki cieszę się, że go uznałaś za motywujący!:)

      Usuń
  9. Ja nigdy nie jem fast foodów typu kfc mc donald, czasem pojem trochę chipsów lub frytek i słodyczy. Wydaje mi się, że najbardziej tuczy ta chemia w fast foodach, to jest złoooo :D Trujemy się jeszcze za to płacąc. Super post :) Obserwujęi zapraszam do mnie :)
    http://queen-ofbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bo np zjedzenie takiego prawdziwego burgera jest miliard razy lepsze niż mac ;)
      Dzięki! ;*

      Usuń
  10. Muszę zacząć pić więcej wody :D Bardzo fajny blog ;*
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Woda jest super i na metabolizm i cerę :)

      Usuń
  11. Z tym brakiem masła i unikanie mleka lekka przesada, ale ogólnie gites! Ja jem około trzech posiłków i żyję! Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  12. Hehe trochę się z tym nie zgadzam, ale każdy ma inne zdanie (:

    yelloow-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czymś konkretnym? Bo jeśli tak to napisz, bo nie jestem żadnym dietetykiem, więc pisz śmiało :)

      Usuń
  13. powodzenia :) ja ostatnio prztyłam parę kilo ale nie mam w ogóle motywacji żeby zacząć coś z tym robić mimo że czuje się źle z tym, że mi się przytyło :(
    dzięki również obserwuję :) pozdrawiam
    prusekd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę, trzeba znaleźć w sobie motywację bo inaczej to tylko się zmęczysz :*

      Usuń
  14. Noo super pomysły! :D
    Chyba się dostosuję ;) (no może oprócz siłowni)
    Życzę ci powodzenia i sobie też haha ^^

    Dzięki za odwiedziny u mnie :>

    http://swiat-wedlug-megan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę, jeśli Cię zmotywowałam powodzenia :*

      Usuń
  15. Bardzo motywujący post :). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, mega miło to słyszeć! :)
      Zaraz do Ciebie zajrzę

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny motywujący post, co do wyrzucenia sera żółtego z diety, myślę że raz na dwa tygodnie jedzenie go jest ok. Warto patrzeć na skład sera, czasem jest taki który ma w swoim składzie tylko i wyłącznie ten niedobry tłuszcz. :)
    Pozdrawiam,
    Szwajjka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zgadzam się, generalnie chodzi o jego ograniczenie :)
      :*

      Usuń
  18. U mnie motywacji brak :D czasami sb poćwicze dla zabawy :D
    grlfashion.blogspot.com
    Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, nie każdy musi być na diecie i ćwiczyć ;)
      :*

      Usuń
  19. Moim zdaniem najlepiej jest się ważyć i mierzyć co miesiąc. :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. apetycznosci tu masz nie mniej jednak nie poszłabym wkierunku zadnej diety nigdy
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Czepię się, ale masz kilka błędów w diecie już na pierwszy rzut oka. Po 1 masło - masło jest zdrowe i potrzebne! Tylko dobre! No i mięso - tak samo. Oczywiście nie jest niezbędne, ale kurczaki które wspomniałaś że "pozwalasz jeść" są akurat najmniej zdrowe! No i na pewno nie waż się tak często, a najlepiej w ogóle! Jak się ćwiczy to tłuszcz się przekształca w mięśnie, więc można utrzymywać tą samą wagę, a później nawet przybierać na wadze nawet kiedy chudniesz. Najlepszym sposobem jest mierzenie się - brzuch, nogi itp. Wtedy widzisz ile cm straciłaś i to jest najlepsza metoda na oglądanie swoich wyników. No i na pewno nawet to nie tak często, bo przez tydzień nic się nie zmienia i od razu się zniechęcisz zupełnie bezsensownie! Spróbuj jeszcze poczytać na temat diet, ćwiczeń i całej reszty zanim wprowadzisz to tak w 100% w swoje życie :)

    www.sarahfrompl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, masz rację z tym mierzeniem się :) O maśle usłyszałan od dietetyka, więc uznałam to za dobra informacje, ale poczytam więcej o tym :*

      Usuń
  22. Wow! Great Post, and very nice post ^^ Love your blog~

    Would you like to support each other by follow on GFC & G+?
    Please Let me know if you follow me and I’ll follow back!

    Love xx
    Official Seol ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. Życzę powodzenia ! Obyś osiągnęła swój cel :) Kiedys sama sie odchudzałam i katowałam ćwiczeniami i teraz po 4 latach znowu by pasowało ale narazie nie mam motywacji i czasu ^^
    http://anonimoowax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Życzę motywacji i realizacji tego celu. Ja kiedy zaczynam się odchudzać to zaraz po kilku dniach przestaje, bo po prostu brak mi motywacji i silnej woli. Co do żółtego sera to naprawdę nie wiedziałam, że ma aż tak mnóstwo kalorii, a prawie wcale wartości odżywczych. Chyba muszę zmienić coś w swojej diecie. Obserwuje i liczę na to samo :) Zapraszam do mnie caroliv-photography.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny post :) My juz mamy swoje ćwiczenia i diete :) Życzymy powodzenia :) Oberwujemy już, zapraszamy http://czekolada23.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja po swiętach przytyłam 3 kilo, nie wiem jak ja to zrobiłam, ale nie za bardzo mi się chce cos z tym robić xD

    Mogłabym prosić o poklikanie w linki w najnowszym poscie ? będę bardzoo wdzięczna :)
    by-vanys.blogspot.com-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  27. Cześć! Nominowałam Cię do Liebster Blog Award w ramach uznania, za dobry blog. Twoim zadaniem jest odpowiedzieć na 11 pytań i nominowanie kolejnych osób.
    Zapraszam po pytania http://www.emptyy-promises.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziwne, ale ja schudłam przez święta :) albo z wagą było coś nie tak... (oby nie) ;D Powodzenia w zdrowym trybie życia :)
    The balance of my life

    OdpowiedzUsuń
  29. podziwiam za zapał ja małymi kroczkami wszystko powoli zmieniam ,życzę wytrwałości i ja już obserwuję i zapraszam na mojego bloga jeśli się tobie spodoba to zachęcam do komentarza lub obserwacji będzie mi bardzo miło http://slendujula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń